Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ćwiczenia w Świętoszowie. Poligon trząsł się w posadach [zdjęcia]

red.
chor. Rafał Mniedło
To był kolejny intensywny tydzień w ramach polsko – amerykańskiego szkolenia na poligonie w Świętoszowie. W czwartek, 12 listopada etap współdziałania ćwiczyły załogi czołgów oraz transporterów opancerzonych. Żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej doskonalą swoje umiejętności w polu ramię w ramię z czołgistami z 3. Dywizji Piechoty. Po załadowaniu amunicji na ścieżkach strzelnicy bojowej czołgów, co kilka minut pojawiały się kilkudziesięciotonowe maszyny M1 Abrams. Tuż po nich swoje ogniowe przygotowanie ćwiczyły załogi gąsienicowych bojowych wozów piechoty Bradley. Jednocześnie zachodnią flankę zabezpieczały świętoszowskie Leopardy, prowadząc ćwiczenia w obserwacji. Dla pancerniaków ze Świętoszowa to nie pierwsza sposobność szkolenia się w międzynarodowym składzie, bowiem mają oni za sobą praktyczne współdziałania z żołnierzami z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, czy Czech. - Po pierwsze to doskonała sposobność na wymianę doświadczeń. Mimo, iż wojska pancerne na całym świecie działają w podobny sposób, to jednak uczymy się od siebie nawzajem. – zauważa podporucznik Michał Wicik, dowódca plutonu czołgów. Kolejny dzień szkolenia w ramach operacji Heavy Detachment, to zgoła inne doświadczenie. Cicho, bez huku silników i kanonad wystrzałów – tak szkoli się rozpoznanie. Kilka dni temu Amerykanie instruowali świętoszowskich zwiadowców z technik wejścia i sprawdzenia pomieszczeń w środowisku taktycznym o nazwie „glass-house”. W piątek to polscy żołnierze zaznajamiali ćwiczących z nimi sojuszników ze sposobami wykorzystywania technik linowych w pokonywaniu przeszkód.
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto