Rodzinna wigilia w dowództwie 11DKPanc

Tegoroczne spotkanie opłatkowe (21 grudnia br.) w dowództwie „Czarnej Dywizji” miało charakter refleksji i melancholii. Generał brygady Janusz Adamczyk rozpoczął je od uczczenia minutą ciszy pamięci poległych żołnierzy z 20. Brygady Zmechanizowanej, którzy tego samego dnia zginęli wykonując zadania misyjne. Jeszcze nie tak dawno misja afgańska przyniosła dla 11DKPanc największą stratę, wyrywając z szeregów 17. Brygady Zmechanizowanej żołnierzy, którzy z oddaniem służyli ojczyźnie poza granicami kraju.

Modląc się wspólnie z nowym kapelanem ksiądz podpułkownikiem Edwinem Czachem wszyscy zebrani znaleźli czas na chwilę zadumy nad tym co przeminęło i nad tym co nadejdzie. Dla księdza kapelana było to pierwsze spotkanie w takim gronie i możliwość poznania osób pracujących w dywizji. Ksiądz podpułkownik Edwin Czach od kilku dni pełni obowiązki duszpasterskie w żagańskim kościele garnizonowym, a przybył z odległej części Polski – Węgorzewa. W swojej karierze duszpasterskiej pełnił posługę w 15 parafiach, w tym w siedmiu wojskowych na terenie całego kraju.

Dowódca dywizji przedstawił także nowego zastępcę szefa sztabu ds. operacyjnych podpułkownika Piotra Malinowskiego, który od kilku lat związany jest z dywizją. Służył w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej, dowodził 10. Batalionem rozpoznawczym Strzelców Konnych, zaś po służbie w strukturach w belgijskim Mons, po powrocie do kraju zasili szeregi dowództwa 11DKPanc.

Przedstawienie nowo przybyłych żołnierzy było miłym akcentem podczas spotkania wigilijnego, które zgodnie z przyjętą tradycją ma rodzinny charakter. Wiele wypowiedzianych słów i wymiana pełnych serdeczności życzeń dodały wigilii atmosfery ciepła domowego ogniska, a kolędowanie przy wspólnym stole w pięknej świątecznej scenerii i dwunastoma potrawami na wigilijnym stole pozwoliły na moment poczuć magię świąt i przybliżyć do tej chwili, gdy wszyscy spotkają się ze swoimi rodzinami, by spędzić w wyjątkowy sposób te jedyne w roku święta.

- Dzień tak szczególny, jak dzisiejszy, gdy stoimy w przededniu świąt oraz nowego roku, to czas refleksji. Wprawdzie dołączyłem do was późno, bo w listopadzie, ale sami widzieliście i doświadczaliście, ile się przez ten czas w dywizji wydarzyło. Był to rok wielu istotnych zmian, ale także rok intensywnej pracy, obfitującej w wielość wyzwań. Wystarczy tu choćby nadmienić, iż dywizja zabezpieczyła dwie zmiany w Afganistanie. Wśród nas tu zebranych, wielu z was uczestniczyło w tych misyjnych wyzwaniach. Rok 2011 dobiega końca, ale i nadchodzący, 2012 rok będzie również czasem niełatwym, obfitującym w wiele przedsięwzięć, ćwiczeń i ciągłej weryfikacji naszej wiedzy i doświadczeń.- podsumował dowódca dywizji.

Dowódca „Czarnej Dywizji” odczytał także list od burmistrza Krosna Odrzańskiego, skierowany w podzięce za obywatelską postawę jednego z żołnierzy sztabu dywizji. Podoficer pionu szkolenia, chorąży Tomasz Mucha podczas meczu ligi halowej udzielił fachowej pomocy przedmedycznej osobie, która straciła przytomność. - Takie czyny, takie zachowania, gdy żołnierz staje na straży życia ludzkiego, nie tylko podczas misji, ale w obliczu codziennego, niespodziewanego zagrożenia życia innej osoby napawają mnie dumą, że noszę czarny naramiennik - powiedział generał Adamczak, dziękując podwładnemu za bohaterską postawę.

Koncert Świąteczny z udziałem solistów Czarnej Dywizji