Deklaracje budowy hal w szkołach na Moczyniu oraz w dzielnicy Kolonia Laski, składał jeszcze poprzedni burmistrz. W zeszłym roku miasto przystąpiło do opracowania dokumentacji. Żagań chciał skorzystać z programu „Sportowa Polska”, w ramach którego istnieje możliwość pozyskania środków na budowę hal sportowych. Niestety maksymalne dofinansowanie w tym przypadku wynosi do 33 procent. Oznacza to, że z własnych środków na każdą z hal należałoby przeznaczyć około 70% wartości inwestycji.
Od ubiegłego roku w górę poszły ceny. Zakładając koszt 4 mln zł na budowę każdego z obiektów, nawet po uzyskaniu dofinansowania, wkład własny gminy do budowy obu obiektów wyniósłby dla samorządu około 5,5 mln zł.
-Program dający możliwość pozyskania dofinansowania na poziomie zaledwie do 33% nie jest programem korzystnym pod względem finansowym- zaznacza Adam Matwijów, przewodniczący rady miejskiej w Żaganiu.
Kilka dni temu Wiesław Bochenek , Henryk Sienkiewicz- szefowie miejskich komisji na spotkaniu z burmistrzem Andrzejem Katarzyńcem i A. Matwijowem rozmawiali o kondycji finansowej miasta, realizowanych inwestycjach, i planach. Skupili się na potrzebach szkół i przedszkoli. A ich lista jest długa. Wcześniej przedstawili je dyrektorzy placówek. W kilku z nich remontu wymagają dachy, palące są też inwestycje związane z bezpieczeństwem pożarowym czy zaleceniami Sanepidu.
- Zdecydowaliśmy o odstąpieniu w tym roku od startowania w programie- dodaje A. Katarzyniec.- Nie odstępujemy się od budowy hal, a na bieżąco będziemy szukać korzystniejszych dla miasta programów o dofinansowanie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?