Rolnicy wyjechali na ulice po 16 dniach od swojego pierwszego protestu. 24 stycznia na ulice Gorzowa wyjechało około 100 traktorów. W piątek 9 lutego jest podobnie. Już na pół godziny przed rozpoczęciem protestu przy stacji paliw obok południowego węzła z drogą S3 w Gorzowie zgromadziło się kilkudziesięciu rolników. Dlaczego znów protestują?
- Rozmowy trwają, dość opieszale to idzie w ministerstwie oraz po stronie unijnych urzędników. Coś drgnęło, ale nie ma wyraźnych zmian. Ponownie więc wyjeżdżamy na drogi i manifestujemy swoje niezadowolenie – mówi Krzysztof Madej, rolnik z Gorzowa, przedstawiciel Lubuskiej Izby Rolniczej i organizator gorzowskiego protestu. - Protestujemy przeciwko dalszemu niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych z Ukrainy, a także przeciwko polityce unijnej dotyczącej rolnictwa. Ten cały Zielony Ład (przechodzenie na jeszcze bardziej ekologiczną produkcję rolną – dop. red.) to zielony nieład, który nas dobija – kontynuuje rolnik.
- To jest celowe działanie, żeby zniszczyć rolnictwo. Niemcy też zaczęli protestować. Dopiero teraz reszta Europy to odczuwa Trzeba stworzyć mechanizmy w rolnictwie, żeby wróciła normalność. Ziemię uprawiał mój ojciec, także dziad, my chcemy to kontynuować – dodaje Paweł Legan, kolejny rolnik z Gorzowa.
Rolnicy zajadą do wojewody
W związku z protestem mieszkańców i kierowców w Gorzowie na pewno czekają utrudnienia. Są one pewne, bo w przeciwieństwie do styczniowego protestu tym razem rolnicy mają jechać dwoma pasami jezdni. Oprócz tego, część rolników zamierza zajechać pod Lubuski Urząd Wojewódzki.
- Chcemy złożyć na ręce wojewody petycję, aby on przekazał ją dalej do ministerstwa rolnictwa – mówi K. Madej.
Przypomnijmy, że trasa protestu rolników została wytyczona ulicami: Kasprzaka, Trasą Nadwarciańską, Podmiejską, Łukasińskiego, Zawackiej, Walczaka, Górczyńską, Piłsudskiego, Słowiańską, Roosevelta, Szczecińską i Myśliborską. W ulicę Mieszka I, by dojechać pod urząd wojewódzki, skręcić ma tylko część rolników.
Kolejny protest został zaplanowany na 21 lutego.
Czytaj również:
Najbardziej niebezpieczne ulice w Gorzowie. Tutaj było najwięcej kolizji i wypadków. TOP 44
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?