Bałagan w punkcie wymazów w Żaganiu! Ministerstwo Zdrowia odpowiada i przeprasza pacjentów!

Ludzie zgromadzeni pod żagańskim szpitalem zgodnie mówili, że pod wskazany na ścianie kontenera numer nie można się dodzwonić. - Przez dwa dni dzwoniłam po 3 godziny - opowiedziała nam Czytelniczka. - W końcu poszłam pod kontener z gorączką i tragicznym samopoczuciem. Tam dopiero któryś z pacjentów dodzwonił się i przekazywał telefon kolejnej osobie. Taka sytuacja miała miejsce 23 marca 2021.

Justyna Wróbel-Gądek, rzeczniczka 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach tłumaczyła, że punkt wymazów nie ma danych pacjentów skierowanych na badania przez system. Stąd konieczność rejestracji telefonicznej. Obiecała, że komunikacja z rejestracją do punktu wymazów się poprawi.

Sytuację w Żaganiu opisaliśmy rzecznikowi prasowemu Ministerstwa Zdrowia. - Resort zdrowia nie odnotował nieprawidłowości technicznych po stronie systemu e-Kolejka - tłumaczy Justyna Maletka. - Pacjent otrzymuje SMS-a z zalecanym terminem i miejscem badania, w związku z tym wystarczy, że stawi się na odpowiednią godzinę badania i poda swój numer PESEL, punkt wymazowy (wpisując numer PESEL danego pacjenta) ma zapewniony w systemie wgląd do zlecenia danej osoby. Nie ma potrzeby, aby punkty wymazowe zbierały dane od pacjentów przez telefon.

- Kwestia tego, z jakiego powodu wskazany punkt wymazowy zbierał dane pacjentów telefonicznie, będzie wyjaśniania - podkreśla Justyna Maletka z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia. - Opis problemu został już przekazany do Narodowego Funduszu Zdrowia, jako instytucji odpowiedzialnej za nadzór nad punktami wymazowymi. W imieniu Ministerstwa Zdrowia przepraszamy pacjentów za opisane utrudnienia towarzyszące pobraniu wymazu na test diagnostyczny w kierunku SARS-CoV-2.

Prosimy o sygnały Czytelników, czy organizacja pobierania wymazów, po naszej interwencji się poprawiła.

Czytaj również na naszym portalu

Zobacz film x-news "Będziemy zamknięci na dłużej"