Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z mieszkańcami żagańskiej Młynówki? Czy burmistrz dotrzyma słowa?

Lucyna Makowska
Zasiedlający pokoje  obawiają się,że miasto może ich obciążyć kosztami eksmisji. - Dotąd nie dostaliśmy też stawek kwot czynszu- mówią Rozalia Masłowska i Tomasz Blacheta ( na zdjęciu w środku).
Zasiedlający pokoje obawiają się,że miasto może ich obciążyć kosztami eksmisji. - Dotąd nie dostaliśmy też stawek kwot czynszu- mówią Rozalia Masłowska i Tomasz Blacheta ( na zdjęciu w środku). Lucyna Makowska
Mieszkańcy Młynówki czują się oszukani, a burmistrz zapewnia, że słowa dotrzyma, i że nikt ich nie wyrzuci na zimę.

Na tapetę wracają problemy z hotelem „Młynówka” w Żaganiu. Pod koniec listopada wynajmujący pokoje w obiekcie ludzie dostali z urzędu pisma, o dobrowolne ich opuszczenie i to w ciągu siedmiu dni.
Ich zdziwienie było tym większe, że po perypetiach związanych z dzierżawcą hotelu i zerwaniu z nim umowy, obiecano im po negocjacjach, że będą mogli pozostać w hotelu do końca marca przyszłego roku.
- Zagotowało się w nas, gdy czytaliśmy te pisma, burmistrz obiecał, że nas nie wyrzuci na zimę – mówi Rozalia Masłowska.-Wiemy, że zajmujemy je bezumownie, ale słowo to słowo! Nie czekając na rozwój wydarzeń zapytaliśmy prawniczkę, która nam pomaga, czy władze mogą tak zrobić. W dodatku straszą obciążeniem nas kosztami eksmisji.
- Burmistrz miał nam wyznaczyć kwotę czynszu i mieliśmy ją płacić do kasy Urzędu Miejskiego tyle co do tej pory, po 500- 600 zł- dodaje Tomasz Blacheta- kwota nie może być wyższa, bo warunki zakwaterowania zdecydowanie odbiegają od jakikolwiek choćby najniższych standardów które panują w innych komercyjnych lokalach w których wynajmuje się pokoje.

Mieli opuścić pokoje już w październiku
Sprawa eksmisji wisiała nad kilkunastoma lokatorami Młynówki od miesięcy. Chodziło o dług, który wygenerował wobec spółki Pałac Książęcy, dzierżawca obiektu. Urósł on do 50 tys. zł i mimo wezwań, dzierżawca nie spłacał kolejnych kwot czynszu. Tłumaczył się, że jemu z kolei nie płacą najmujący pokoje. Oni zaś twierdzili, że rachunki płacą regularnie, na co mieli potwierdzenia wpłat. Skończyło się na tym ,że umowę z dzierżawcą zerwano, a Młynówkę przejęło od spółki miasto, wraz z lokatorami. Niektórzy z nich pokoje zasiedlają nieprzerwanie od kilku lat.
Prezes spółki Tomasz Hucał chciał ich wyprowadzić do pierwszego listopada. Po rozmowach i spotkaniu z burmistrzem obiecano im że przed zimą będą mogli w pokojach pozostać.

Burmistrz:słowa dotrzymam!
Burmistrz Andrzej Katarzyniec, podkreśla, że słowa dotrzyma. -W październiku poinformowaliśmy osoby przebywające bezumownie i bez zgody właściciela w Młynówce, że złożone zostaną w stosunku do nich pozwy do sądu o opróżnienie i opuszczenie pokoi noclegowych. Przesłane obecnie wezwania do opuszczenia lokali stanowią pierwszy etap procedury sądowej, o której podjęciu informowaliśmy wcześniej. Dopiero wydanie wyroku i klauzuli wykonawczej spowoduje bezwzględną konieczność zwolnienia bezumownie zajmowanych pomieszczeń- tłumaczy A. Katarzyniec.
I dodaje, że najmujący pokoje mogą pozostać w obiekcie do 31 marca 2020 roku. Gwarantuje im to ustawa o bezwzględnym zakazie eksmisji z uwagi na okres zimowy.
-Wszczęta procedura w żaden sposób tego faktu nie podważa, stanowi wynikający z przepisów element postępowania eksmisyjnego dodaje burmistrz.- Jeżeli w kwietniu 2020 roku osoby te nadal będą bezumownie zajmować pokoje, zostaną obciążone kosztami przeprowadzenia eksmisji, zgodnie z obowiązującym prawem.

Mieszkańców przeniesiono na niższe kondygnacje
W czasie trwających z wynajmującymi pokoje w Młynówce ludźmi miasto na chwilę odcięło prąd i wodę na najwyższej kondygnacji budynku. Stało się to po inspekcji przeprowadzonej w budynku. Jednak w listopadzie wznowiono dostawy wody, uruchomiono centralne ogrzewanie. Mieszkającym tam ludziom zapewniono dostęp do sanitariatów, łaźni, podłączono również prąd.
Ze względów bezpieczeństwa mieszkających na najwyższym piętrze przeniesiono na dwie niższe kondygnacje. Nie wszystkim się to podobało.

PolecaneLubsko. Gdy sołtys z prezesem ochotników dogadać się nie może, wkracza gmina. Kością niezgody świetlica...
Zobacz teżŻagań. Murale zdobią Żagań. Następny będzie Kepler. Pomysłodawcy zbierają kasę na jego powstanie
Obejrzyj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto