MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 15
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
To coraz popularniejsze i docenianie owoce. Jak wyhodować...
fot. Sandid (pixabay.com)

Egzotyczne rośliny możesz wyhodować z pestek albo ich resztek. Zobacz, co warto posadzić i ciesz się pięknymi roślinami

Awokado z pestki

To coraz popularniejsze i docenianie owoce. Jak wyhodować awokado z pestki? Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy polega na tym, że umytą pestkę umieszczamy w ziemi (grubszym końcem do dołu), tak żeby górna część delikatnie wystawała. Doniczkę nakrywamy folią lub np. przeciętą plastikową butelką, żeby utrzymać wyższą wilgotność. Uważajmy jednak, żeby sadzonka nie zaparzyła się.

Drugi sposób na wyhodowanie awokado, to umieszczenie pestki w wodzie. Najlepiej w łupinę pestki wbić kilka wykałaczek, tak żeby opierały się one o krawędź szklanki czy innego naczynia i utrzymywały pestkę tylko częściowo zanurzoną. Kiedy pojawi się pęd oraz korzeń, pestkę przesadzamy do ziemi. Pestka awokado w wodzie kiełkuje nieco szybciej (w wodzie 2-4 tygodnie, w ziemi 6-8 tygodni), ale obie metody są skuteczne.

Awokado musi mieć dużo światła, dobrze czuje się w pokojowej temperaturze, koniecznie jednak trzeba zadbać o wysoką wilgotność powietrza. Awokado to spora roślina, ale można ją przycinać.

Zobacz również

Wydekoltowana „Laszatka” wraca w finale programu! Barańscy zachwycają formą!

Wydekoltowana „Laszatka” wraca w finale programu! Barańscy zachwycają formą!

Czerwcowy weekend w koszalińskiej Prywatce. Zobacz ZDJĘCIA

Czerwcowy weekend w koszalińskiej Prywatce. Zobacz ZDJĘCIA

Polecamy

Czytelnicy pytają o zmianę lekarza rodzinnego. Można to zrobić dwa razy w roku

Czytelnicy pytają o zmianę lekarza rodzinnego. Można to zrobić dwa razy w roku

Kruche ciastka z pistacjami do mocnej kawy. Rozkosz do ostatniego okruszka

Kruche ciastka z pistacjami do mocnej kawy. Rozkosz do ostatniego okruszka

W szkołach brakuje rąk do pracy. Dziury łatają nauczyciele po 60 r.ż.

W szkołach brakuje rąk do pracy. Dziury łatają nauczyciele po 60 r.ż.