Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrole na granicach utrudniły powroty do domu pracującym w Niemczech

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Mieszkańcy pogranicza pracujący w Niemczech mają poważne problemy z przedostaniem się do domów.
Mieszkańcy pogranicza pracujący w Niemczech mają poważne problemy z przedostaniem się do domów. Archiwum
- Mój syn stał na granicy 12 godzin - denerwuje się Lesław Krzyżak z Żar. - Mimo iż zwykle droga do pracy zajmuje mu godzinę lub mniej. W domu tylko się przespał, spakował rzeczy na tydzień i znowu wyjechał. Tak się nie da żyć!

Syn i zięć pana Lesława pracują w niemieckiej firmie, tuż przy granicy. Jeden jest kierowcą, drugi pracuje w magazynie. Do tej pory obaj codziennie dojeżdżali do pracy, a po pracy do domów, do swoich rodzin. Tak samo, jak wielu innych mieszkańców pogranicza. Sytuacja zmieniła się po zamknięciu granic i wprowadzeniu kontroli sanitarnych.

Do Niemiec bez kolejki

- Można bez problemu wjechać do Niemiec, za to powrót do Polski graniczy z cudem - stwierdza L. Krzyżak. - Za każdym razem jest badana temperatura i za każdym razem trzeba wypełniać obszerną ankietę, to powoduje ogromne kolejki. We wtorek syn czekał na wjazd do Polski 12 godzin, po całym dniu pracy. Bez wody, jedzenia i dostępu do toalety. Tak nie można żyć i funkcjonować.

Firma wynajęła kwatery

Niemiecka firma, w której pracują żaranie postanowiła wynająć im kwatery w Niemczech, żeby nie musieli codziennie wracać do Polski, pokonując kilkunastogodzinne korki. Są wdzięczni za takie rozwiązanie, ale jednocześnie jest im przykro, że będą się widywać z rodzinami raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie, mimo iż miejsce pracy od ich domów dzieli niewielka odległość. Ich zakład pracy podjął środki ostrożności sanitarnej, aby nie dochodziło do przenoszenia koronawirusa i pracownicy czują się bezpieczni.

Praca na pograniczu

- Mam nadzieję, że ktoś pomyśli o ludziach pracujących w Niemczech i zadedykuje im jedno przejście graniczne, na przykład w Łęknicy - wskazuje Lesław Krzyżak. - Nie mogą przecież codziennie czekać po kilkanaście godzin na wjazd do Polski. Tak się nie da żyć.

Nowe przejścia i kanapki

Wczoraj oprócz przejścia w Olszynie zaczęły działać również przejścia w Gubinie – Guben, Słubicach – Frankfurcie nad Odrą, Kostrzynie – Kietz oraz w Zgorzelcu.
Władysław Dajczak, wojewoda lubuski komunikuje, że dzisiaj (w środę 18 marca) w rejon punktów kontroli granicznej dostarczany jest prowiant i woda.

W rozdawanie produktów zaangażowani są pogranicznicy, policjanci, żołnierze oraz pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Rozstawiane są również przenośne toalety.

Zobacz korki na granicy z Niemcami w materiale TVN 24

Czytaj również

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto