Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oldboye zagrali dla Jana Kozińca. Mecz pamięci legendy żagańskiego sportu i wojska

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Oldboye zagrali dla Jana Kozińca
Oldboye zagrali dla Jana Kozińca Przyjaciele Jana Kozińca
„Gramy dla Janka” pod takim hasłem w niedziele 30 sierpnia 2020 na stadionie Arena w Żaganiu zagrały towarzysko mecz drużyny MKS Oldboy Czarni Żagań i Hajduk Żary. Hołd niedawno zmarłemu koledze śp. Janowi Kozińcowi oddali nie tylko zawodnicy, ale również licznie zebrani sympatycy i widzowie.

Starszy chorąży sztabowy Jan Koziniec, żołnierz 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu zmarł tuż przed Świętami Wielkiej Nocy 2020 roku, po operacji serca.
Był bardzo zasłużony dla miejscowego sportu, współtworzył m.in. drużynę oldboyów Czarnych Żagań.

Wieńce dla kolegi

Przed meczem delegacje zawodników obu zespołów złożyły wieńce oraz zapaliły znicze na grobie zmarłego kolegi z boiska.
Zawody rozpoczęto od podziękowań dla żony śp. Janka oraz jego córki. - Spotkaliśmy się tutaj dzisiaj, aby uczcić pamięć kolegi Jana Kozińca - przemawiał zawodnik Oldboy Żagań Zbigniew Maj. - Janka nie ma z nami, jak również nie ma wśród nas Andrzeja Wernera, Zbyszka Szymkowicza, Bolka Adamkiewicza, Mariana Pańko. Wiemy, że nasi przyjaciele z boiska, gdzieś z góry obserwują dzisiejszą uroczystość i nam kibicują. Niespodziewane odejście Janka człowieka pełnego energii życiowej, aktywnego, szanowanego przez kolegów, przyjaciół i znajomych było dla wszystkich ciosem i wydarzeniem, z którym do dziś nie można się pogodzić.

Organizator imprez sportowych

- Jana Kozińca pamiętamy wszyscy jako człowieka, który z wielką pasją i zaangażowaniem robił to co lubił, tzn. zajmował się sportem, czynnie jako zawodnik, ale i jako doskonały organizator imprez sportowych - mówił Z. Maj. - Przez wiele lat z powodzeniem godził pracę zawodową z prowadzeniem drużyny oldbojów Czarni Żagań grającej w Lubuskiej Lidze Oldbojów. Należy również podkreślić jego umiejętność, jak i cierpliwość w pracy z młodzieżą. W porozumieniu z kierownictwem Żagańskiej „Areny” przez wiele lat organizował i prowadził turnieje tzw. dzikich drużyn, czyli zawody młodzieży niezrzeszonej w klubach. Dzięki jego pomocy wielu młodych ludzi rozpoczęło swoje kariery piłkarskie w okolicznych klubach. Środowisko sportowe poniosło niepowetowaną stratę. Janek jako człowiek ogólnie szanowany, lubiany i doceniany przez kolegów i przyjaciół o bogatej nietuzinkowej osobowości na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

Zagrali dla kolegi

Mecz przebiegał w przyjacielskiej atmosferze, w duchu fair play, chociaż zawodnicy potraktowali to spotkanie w sposób profesjonalny. Końcowy wynik, choć nie był najważniejszy to 1:3 dla Hayduka Żary.
Należy wspomnieć, że mecz odbył się dzięki burmistrzowi miasta Żagań, który udostępnił nieodpłatnie boisko kompleksu Aren.
Źródło: Przyjaciele Jana Kozińca

Czytaj również na naszym portalu

Zobacz film z biegu winobraniowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto