Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Dworski w Iłowej zachwyca kolorami! Jeśli jeszcze tam nie byliście, to trzeba się wybrać!

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Cudowny park został zrewitalizowany
Cudowny park został zrewitalizowany Małgorzata Trzcionkowska
Majowe Święto Kwitnących Azalii w szkółce Pudełek w Iłowej już za nami, ale to nie jedyne miejsce, które warto odwiedzić podczas pobytu w Iłowej. O każdej porze roku Park Dworski jest przepiękny, ale wiosną jest naprawdę zachwycający. Warto wybrać się na spacer i zobaczyć te wspaniałości.

Oprócz kwiatów w Parku Dworskim w Iłowej zachwycają również drzewa, których jest ok. 1800. Przeważają dęby, graby, olsze czarne i klony. Porośnięte bluszczem robią niesamowite wrażenie.
Ogród japoński w Iłowej był pierwszym takim założeniem w Europie. Wiosną wygląda bardzo urokliwie. Stylowo wyglądają łukowate mostki i kamienne latarnie. Ogród japoński w Iłowej stanowił wzór dla projektantów ogrodu w Parku Szczytnickim we Wrocławiu.

Park w Iłowej jest wyjątkowo piękny

Park Dworski w Iłowej zajmuje 12,5 ha terenu. Po wejściu od strony ul. Żagańskiej w Iłowej uwagę zwraca przepiękny pałac, w którym siedzibę ma Zespół Szkół Ponadpodstawowych (dawne technikum ogrodnicze). Obok niego oczy cieszy ogród różany, dalej pierwszy w Europie ogród japoński, założony przez hrabiego Fryderyka von Hochberga Fürstensteina. W ogrodzie chińskim można zobaczyć bramy księżycowe.

Ekscentryczny hrabia z Iłowej

Ekscentryczny hrabia Fritz von Hochberg, pan w Iłowej był wielkim pasjonatem i człowiekiem bardzo dobrze wykształconym. Znał kilkanaście języków, w tym japoński i chiński. Był ambasadorem Niemiec na dworze cesarza Japonii. Swoje wrażenia po pobycie w Osace przeniósł do swojego pałacu w Iłowej, tworząc ogrody: francuski - różany, japoński, angielski i chiński.
Hrabia Friedrich Maximilian von Hochberg zu Fürstenstein był szwagrem księżnej Daisy von Pless, z zamku Książ. Księżna - jedna z najpiękniejszych kobiet Europy, pisała pamiętniki, z których wynika, że bardzo lubiła hrabiego Fritza, z wzajemnością. Bywała często w Iłowej, a szwagier bywał w jej posiadłości.

Podziemne przejście w iłowskim parku

Hrabia kochał psy i konie. Wybudował nawet podziemne przejście, którym podczas deszczu mógł przejść do psiarni, stajni i innych pomieszczeń. Jego ulubionym pieskiem była suczka Dolly, która została pochowana na cmentarzyku dla psów. Tuż obok cmentarzyka był areszt, w którym została zamknięta niewierna małżonka hrabiego. Kobieta przez okno mogła czytać epitafium na psim nagrobku, mówiące o wierności.
Na terenie posiadłości był również cmentarz dla koni, ale nie ma dokładnie wskazanego miejsca, jak to było z miejscem pochówku ukochanych psiaków hrabiego. Podczas prac w parku znajdowano zakopane połówki tabliczek opisujących rumaki. Pół trafiało do grobu, pół do agencji ubezpieczeniowej. Konie należące do arystokratów były bardzo cenne.

Park był zawsze otwarty dla ludzi

Hrabia udostępniał swój park i zbiory muzealne w pałacu mieszkańcom miasta, którzy mogli je zwiedzać bezpłatnie, dwa dni w tygodniu. Jednak gdy ktoś nie zachowywał się odpowiednio, nie był więcej wpuszczany. Dzisiaj park jest otwarty dla wszystkich i koniecznie trzeba go zwiedzić. Park należy do gminy i dzięki pozyskaniu pieniędzy z zewnątrz udało się go pięknie zrewitalizować.

Czytaj również na naszym portalu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto