Po raz pierwszy w żagańskim parkrunie wzięła udział Wanda Gwiazda, utytułowana biegaczka ze Szprotawy. - Nie mam dzisiaj żadnych wyjazdowych biegów, więc ptrzyjechałam tutaj - powiedziała nam. - Żagań jest mi bliski, a założenia parkrunu są bardzo przyjazne.
Na starcie stanął również weteran biegów, Jerzy Warszawski. - Biegam codziennie od 45 lat - zaznaczył. - Bardzo się cieszę, że mogę wystartować w parkrunie.
Pan Jerzy rozgrzewał się przed parkrunem na parkowych alejkach, zbierając śmieci do plastikowej torby. - Schylanie się po śmieci to moje ćwiczenie na gibkość - śmiał się.
Każdy może wziąć udział w żagańskim parkrunie
Pięciokilometrowy bieg w żagańskim parku rozpoczyna się w każdą sobotę o godz. 9.00. W sobotę 28 października biegacze wzięli udział w szóstym biegu. Tym razem halloweenowym. Na starcie w fosie znalazły się dynie, a część uczestników pojawiła się na starcie w przebraniach.
Koordynatorem żagańskiego parkrunu jest Artur Miemczyk. - Każdy może przyjść i wystartować - wyjaśnia. - Warto jednak zarejestrować się na stronie https://www.parkrun.pl/palacksiazecy/, aby nasz wynik znalazł się w klasyfikacji.
Warto wybrać się na bieg do żagańskiego parku
Parkrun nie ma limitu czasu. Każdy uczestnik może pokonać ją w dowolnym tempie. Nikt nie jest ostatni. Na końcu stawki zawsze jest wolontariusz, który przekracza linię mety jako ostatni. Wszyscy uczestniczą w biegu na 5 km dla przyjemności a każdy uczestnik niezależnie od formy, umiejętności czy też rezultatów jest tak samo mile widziany w ramach parkrun.
Impreza jest organizowana przez samych uczestników. Można zgłosić się do organizacji biegu jako wolontariusz. Adres [email protected]
Czytaj również na naszym portalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?