Po wybuchu w Siecieborzycach zagrają dla rannej Urszuli i jej rodziny. Lokalna społeczność chce pomóc i wesprzeć poszkodowanych

- Bardzo przeżyliśmy tragedię w Siecieborzycach - zaznacza Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy. - Stąd pomysł na koncert charytatywny na rzecz Urszuli i jej rodziny, w który włączyło bardzo wiele osób. W niedzielę 15 stycznia 2023 o godz. 16.00 w Szprotawskim Domu Kultury zagra Polski Zespół Ludowy, składający się z pasjonatów, urzędników Urzędu Marszałkowskiego woj. Lubuskiego. Będzie też można kupić pyszne ciasta, przygotowane przez nasze koła gospodyń wiejskich.

- To ogromny dramat - podkreśla radny Janusz Biliński z Siecieborzyc. - Poraniona młoda kobieta i jej malutkie dzieci, w wieku 3 i 7 lat. Przerażona rodzina, ojciec, wujek. Trudno spokojnie o tym mówić. Dlatego postanowiliśmy pomóc, jak to jest możliwe.
- Bardzo dobrze znam Ulę - opowiada radna Beata Jakowicka, która pracuje w szkole w Siecieborzycach. - Była naszą uczennicą. Bardzo miła spokojna i uzdolniona. Potem gdy była już na studiach, miała u nas praktyki. Już jako dorosła osoba podjęła pracę w przedszkolu w Żaganiu. Z naszego przedszkola pamiętam też jej córeczkę Olę, to wspaniała dziewczynka, bardzo podobna do mamy.
Radna Halina Sawa zaznacza, że włączyła się w akcję organizacji koncertu, bo chce, żeby rodzina, jak i sama pani Urszula czuła wsparcie ze strony społeczności lokalnej, która bardzo przeżywa to, co się stało.

Do tragedii doszło w poniedziałek 19 grudnia 2022 ok. godz. 7.00. Pani Urszula przyniosła z dworu niewielką paczkę, zaadresowaną do niej. Było to metalowe pudełko, które zaczęła otwierać w kuchni. Obok niej stała córka Ola, zaś synek Bartuś był u babci na rękach. Wybuch nastąpił, gdy zaczęła otwierać pudełko. Eksplozja była bardzo silna. Kawałki metalu powbijały się w twarz, oczy, dłonie i brzuch 31-letniej kobiety. Ucierpiały też jej dzieci. Poszkodowana straciła dłoń prawej ręki, w lewej trzeba było przyszywać palce.
Na szczęście zdrowiu dzieci nic już nie zagraża i mogły wyjść do domu. W domu jest też ich babcia. Pani Urszula została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej i kontaktuje się z rodziną przez internet. Ma w szpitalu tablet.

Czytaj również na naszym portalu