Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratusz w Szprotawie kryje wiele tajemnic. Krzywa wieża to drobiazg...

Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski
Zobaczmy, co kryją mury szprotawskiego ratusza
Zobaczmy, co kryją mury szprotawskiego ratusza Dariusz Chajewski
Ratusz to najczęściej fotografowany budynek w Szprotawie. Ma niezwykłą historię i swoje tajemnice. Już to, że ma dwie wieże, czyni go wyjątkowym.

Tak, rynek z ratuszem to u nas klasyka. Tak wyglądają wszystkie miasta lokowane na prawie niemieckim. Zaczęło się zapewne niepozornie od budynku drewnianego, gdzie funkcjonowały kancelaria, archiwum i ławy, gdzie po prostu handlowano.
- Zapewne ten pierwszy ratusz istniał już pod koniec XIII wieku – mówi szprotawski regionalista Maciej Boryna. - Najstarsze zachowane fragmenty budynku pochodzą z XIV wieku. Według ustaleń Felixa Matuszkiewicza była to początkowo budowla drewniana z izbą zebrań, kancelarią, archiwum i straganami.

Corocznie, w Środę Popielcową, przed ratuszem zbierali się wszyscy szprotawianie, którzy posiadali obywatelstwo miejskie. Na zebraniu tym wybierali spośród siebie czterech radnych, burmistrza i siedmiu ławników.

Budynek nie miał szczęścia, wielokrotnie płonął. Według Matuszkiewicza najstarszą murowaną izbą ratuszową było najprawdopodobniej archiwum, dzięki czemu od pewnego czasu akta miejskie przetrwały kataklizmy. Jeszcze dziś możemy zobaczyć pomieszczenie archiwum, do którego dostępu bronią imponujące metalowe drzwi.

Pożary i odbudowy

Ratusz mniej więcej w obecnej formie został wzniesiony w latach 1536–1587. Wieżę zachodnią dobudowano w pierwszym dziesięcioleciu XVII wieku. Obie poważnie ucierpiały podczas pożarów w latach 1672 i 1702. Krótko po roku 1720 odbudowano ponownie wieżę wschodnią, zaś zachodnią w roku 1730. Zaraz po oddaniu do użytku wieży zachodniej runęła cała jej konstrukcja, którą dzięki zabiegom burmistrza Geigera odbudowano w roku 1732. Sądząc po pięknych sklepieniach, to zapewne najstarsza część budowli.
Architektonicznie budowlę określa się jako renesansową, przebudowaną w stylu późnobarokowym, z rozbudową neoklasyczną z lat 1819 i 1864. Między innymi barokową wieżę zegarową zaprojektował mistrz Martin Frantz.

Poznaj sekrety szprotawskiego ratusza

Zagadki i odpowiedzi

Wędrując korytarzami budowli czuć wagę jej historii. Na drugiej kondygnacji znajdziemy okazałą salę obrad o wymiarach 16 m x 10 m z dużymi oknami wychodzącymi na południe, ponad balkonem zewnętrznym z herbem miasta wykonanym z piaskowca. Tutaj odbywały się i odbywają posiedzenia rajców miejskich. We wschodniej części sali znajduje się podwyższenie dla miejskich VIP-ów.

Warto zerknąć na sufit z pięknym herbem miasta. Po obu stronach herbu znajdują się postaci aniołów, trzymających w rękach rozwinięte dokumenty. U stóp alegorycznych aniołów leżą cztery maski. Znajdziemy także efektowną salę rycerską z pięknym piecem ze znakami zodiaku.

A co z tajemnicami? Po pierwsze jeśli się dobrze przyjrzymy, jedna z ratuszowych wież jest krzywa. Niestety widać wewnątrz pęknięcia. Po drugie w wieży wschodniej zachowała się do chwili obecnej cela dla aresztantów, gdzie zarówno na drewnianych drzwiczkach z okratowanym okienkiem jak i na ścianach widnieją podpisy osób oczekujących na wyroki sądowe sprzed blisko 200 lat. W ratuszowych piwnicach znajdziemy również na ścianach fosforyzowane napisy informujące o zejściu do schronu z lat 1939-1945. Na wieży zachodniej znajduje się zabytkowy zegar mistrza Weissa,

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto