- Pracowałem z Ryszardem z przerwami przez ponad 40 lat - wspomina Jarosław Przerada, kapelmistrz Miejskiej Orkiestry Dętej Żarskiego Domu Kultury. - Poznaliśmy się w ognisku artystycznym w Żaganiu. Potem, w latach 70-80 ubiegłego wieku współpracowaliśmy w orkiestrze Żagańskich Zakładów Przemysłu Wełnianego. Można powiedzieć, że to wszystko zostało stworzone przez niego. Z żarską orkiestrą dętą zagrał ponad 700 koncertów. Wychował całe pokolenia muzyków. Jego działalność została uhonorowana wysokimi odznaczeniami.
Muzyk, aranżer i wychowawca młodzieży
W 1980 roku zacząłem pracę w ognisku muzycznym w Żaganiu - opowiada Stanisław Piniuta, były dyrektor żagańskich szkół muzycznych. - To właśnie on przyjmował mnie do pracy. Rok później to ja zostałem dyrektorem, od tego czasu nasze ścieżki się przeplatały. Mogę powiedzieć, że zawsze dbał o poziom artystyczny swoich przedsięwzięć.
- Był wyjątkowym człowiekiem - dodaje
Daniela Giecold
z Żarskiego Domu Kultury. - Miał 86 lat, ale dopiero całkiem niedawno - ok. 3 lat temu przeszedł na emeryturę. Zawsze był bardzo czynny, niezwykle pracowity i profesjonalny. Bardzo dbał o swoich muzyków, a także o młodych ludzi, których potrafił przyciągnąć do orkiestry. Jedynym marzeniem, którego nie udało mu się spełnić, było stworzenie zespołu mażoretek przy orkiestrze, którą kochał. Nawet w podeszłym wieku często przyjeżdżał do Żar i poświęcał mnóstwo czasu Żarskiemu Domowi Kultury.
Czytaj również na naszym portalu
Zobacz film z uroczystości pogrzebowych (aut. Małgorzata Trzcionkowska)
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?