- Szczepionki przeciwko koronawirusowi budzą wiele kontrowersji. Chociaż od początku wybuchu pandemii mówi się, że jest to jedyny sposób na to, by zatrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19, wiele osób nie chce się zaszczepić.
- Kto może zaszczepić się w pierwszej kolejności? Jaki jest plan na przeprowadzanie szczepień przeciwko koronawirusowi?
Tylko szczepienia mogą nam pomóc
- Szczepionki to jedyna szansa, żeby pokonać koronawirusa - powiedział zaraz po szczepieniu znany zakaźnik, profesor Simon. Od samego początku pandemii wielu lekarzy i autorytetów medycznych przekonuje, że szczepienia są konieczne. Dzięki nim powstrzymamy rozprzestrzenianie się koronawirusa, a to sprawi, że obowiązujące obostrzenia będą luzowane i nie dojdzie do kolejnych lockdownów.
Pomimo tego, że szczepionki są już dostępne, to wiele osób nie zamierza się szczepić. Pandemia koronawirusa sprawiła, że ruch antyszczepionkowców ma coraz to więcej swoich zwolenników.
Co mówią przeciwnicy szczepień w kierunku COVID-19? Przede wszystkim wiele osób poddaje wątpliwości, czy ta szczepionka może być bezpieczna skoro powstała - ich zdaniem - w kilka miesięcy. Podnosi się też argument, że niektóre z zaszczepionych osób odczuwały różnego rodzaju dolegliwości (medycy tłumaczą, że tak samo dzieje się często w przypadku innych szczepionek, a nie doszło do żadnych poważnych skutków ubocznych u osób zaszczepionych na koronawirusa). Inny argument jest taki, że firma, której szczepionki obecnie są dostępne na rynku, nie jest wiarygodna, ponieważ w przeszłości stworzyła szczepionkę, która u kilku osób doprowadziła do niepożądanych reakcji. Pojawiają się też takie tezy, jak chęć "zaczipowania" społeczeństwa oraz wymuszanie szczepień po to, by wzbogacili się najbogatsi ludzie na świecie (np. Bill Gates).
Wszystkie powyższe argumenty osób, które nie chcą się zaszczepić, są regularnie obalane przez lekarzy, naukowców, czy głowy państwa. Coraz więcej znanych osób zachęca do szczepień poprzez media społecznościowe. W Polsce powstały nawet specjalne nakładki na Facebooku z hasłem "Zaszczepię się w pierwszym możliwym terminie", czy po prostu "Zaszczepię się".
Ci znani Lubuszanie chcą się zaszczepić
Sprawdziliśmy, jak sprawa wygląda w naszym regionie. Na swoich profilach w mediach społecznościowych wielu Lubuszan przekonuje do szczepień i deklaruje, że gdy tylko będzie to możliwe, zaszczepią się. Wyjaśniają też, że szczepionki są bezpieczne i nie ma żadnych powodów, by odmawiać ich przyjęcia. Zwolennicy szczepionek biją im brawo i chwalą. W końcu "przykład idzie z góry".
Sprawdź, którzy Lubuszanie deklarują, że się zaszczepią przeciwko koronawirusowi:
Kto może zaszczepić się w pierwszej kolejności?
W pierwszej kolejności zaszczepić mogą się te osoby, które są najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem:
- pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę)
- pracownicy domów pomocy społecznej i pracownicy miejskich ośrodków pomocy społecznej
- personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Kolejnymi grupami objętymi szczepieniami będą:
- pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu
- osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych
- służby mundurowe, w tym wojsko
- nauczyciele.
- Następną grupą objętą szczepieniami będą m.in. osoby w wieku poniżej 60. roku życia z chorobami przewlekłymi oraz osoby bezpośrednio zapewniające funkcjonowanie podstawowej działalności państwa i narażone na zakażenie ze względu na częste kontakty społeczne - informuje Ministerstwo Zdrowia.
Zobacz film x-news "Czy po zaszczepieniu zyskamy odporność?"
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
