Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Wichowie do likwidacji? Jest szansa na jej uratowanie

Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski
Zdaniem wichowian szkoła ma niepowtarzalny, rodzinny charakter
Zdaniem wichowian szkoła ma niepowtarzalny, rodzinny charakter googlemaps
Podczas piątkowej sesji rady gminy zapowiadano protest przeciwko likwidacji szkoły w Wichowie. Likwidacji nie będzie, ale…

- Władze gminy wyprowadzają z naszej wsi wszystko, straciliśmy nawet świetlicę wiejską – mówiła telefonująca do nas uczestniczka protestu. Wcześniej do urzędu trafiła petycja mieszkańców z prośbą o pozostawienie placówki.

Dziura w budżecie

Ciemne chmury nad szkołą gromadzą się już od dana. Teraz przysłowiowy gwóźdź do trumny.

W urzędzie gminy mówią krótko – samorząd nie będzie w stanie uzupełniać dziur budżetowych z rezerw i wolnych środków, gdyż ich po prostu nie ma.

O ile zwykle mówiono, że budżet jest trudny, to tegoroczny jest dramatycznie trudny.
- Już podjęliśmy kroki oszczędnościowe, zlikwidowaliśmy fundusz sołecki, a teraz musimy coś zrobić z najmniejszą szkołą w gminie, do której najwięcej dokładamy – mówi wójt Jerzy Adamowicz. – W budżecie na oświatę wydamy siedem milionów, a subwencja to nawet nie połowa tej kwoty. Albo wprowadzimy ostre cięcia we wszystkich szkołach, albo zreorganizujemy ich sieć, rezygnując z najmniejszej placówki.
Jednak, zanim na dobre przekręcono klucz w szkolnym zamku, w Brzeźnicy zaczęto szukać innego rozwiązania. Wstępnie miano już deklarację stowarzyszenia Wzgórza Dalkowskie, które prowadzi już wiejskie szkoły niepubliczne. Niestety partnerzy się wycofali, argumentując, że musieliby dokładać zbyt wiele do wichowskiej szkoły.

Nadzieja w stowarzyszeniu
- Na szczęście właśnie otrzymaliśmy ofertę drugiego stowarzyszenia Diapazon, które prowadzi szkoły w Wiechlicach i Bukowinie Bobrzańskiej – dodaje wójt. – Powstającej placówce niepublicznej oddamy tylko subwencję, czyli oszczędzimy jakieś 600 tys. zł, a dla nas to fortuna. Cała operacja odbędzie się bez szkody uczniów. Spotkaliśmy się z rodzicami uczniów szkoły, przedstawiliśmy im scenariusz wydarzeń i rozeszliśmy się w zgodzie.

Skąd zatem niezadowolenie z tego rozwiązania? Jak mówi się nieoficjalnie, w niepublicznej szkole nie będzie obowiązywała Karta Nauczyciela ze wszystkimi tego konsekwencjami.

- Boimy się, że szkoła straci niepowtarzalny, niemal rodzinny charakter – obawia się jedna z niezadowolonych z tego rozwiązania wichowianek. – Bo dziś jest to nie tylko szkoła, ale także takie spoiwo naszej społeczności. Tutaj uczyły się wszystkie pokolenia. Chcielibyśmy, aby to nadal była taka nasza szkoła…
Uchwała intencyjna została podjęta. Teraz piłeczka po stronie kuratorium oświaty…

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto