W Lubuskim Teatrze rozpoczynają się Winobraniowe Spotkania Teatralne

Wszystko zacznie się w piątek (8.09) o godz. 19, premierą Lubuskiego Teatru pt. "Balkon Ordona". W swojej sztuce Katarzyna Dworak i Paweł Wolak sportretowali trzypokoleniową rodzinę – familię, jakich wiele – w sposób tak przerażający, że momentami aż śmieszny. A razem z tym mrożący krew w żyłach jeszcze długo po obejrzeniu spektaklu. Jedno mieszkanie dzielą przedstawiciele trzech generacji. Babcia wycofuje się do świata swoich własnych wspomnień, traktowana jest przez pozostałych domowników jak powietrze, wszyscy zdają się wręcz czekać na to, by swoją śmiercią sprawiła im ulgę. Poznajemy bohaterów w niemal świątecznym (choć nieco nerwowym) nastroju, bo oczekują przyjazdu najstarszego syna, tego jedynego członka rodziny, któremu w życiu się udało – wyjechał do Anglii! Jego odwiedziny są jak przybycie Zbawiciela, każdy ma nadzieję że mityczny sukces Jarka opromieni także jego własne życie i zmieni je na lepsze.

Emocjonalnie wypaleni rodzice już dawno oddalili się od siebie – myślą tylko o tym, „co ludzie powiedzą” – ludzie, których małżonkowie obawiają się tak panicznie, że swoje mieszkanie traktują niczym twierdzę… Młodszemu synowi, pogrążonemu jakby w nihilistycznym letargu, przytrafił się „wypadek przy pracy”. W związku z tym grono domowników powiększa się o jego ciężarną dziewczynę, postrzeganą przez wszystkich jako przysłowiowy dopust boży.

W sobotę (9.09) o 16 i o 19, Teatr "Skene" z Warszawie wystawi "Windą do nieba czyli czworo po czterdziestce".

To muzyczna tragikomedia w dwóch aktach, powstała na podstawie pomysłu Leo Bauera i Fritza Schindleckera. Opowiada o czterech przypadkowych pasażerach windy, których los stawia przed sytuacją bez wyjścia.

Nie, nie chodzi o stosunki damsko-męskie w nieoczywistych miejscach, a o spektakl gościnny Bałtyckiego Teatru Dramatycznego z Koszalina, z takim właśnie tytułem. Pojawi się on na deskach Lubuskiego Teatru w niedzielę o 19.

To pełna angielskiego humoru farsa z życia wyższych sfer. Opowiada historię wysokiego rangą urzędnika Unii Europejskiej, który w luksusowym paryskim apartamencie ma załatwić sprawy rangi państwowej, ważące na jego zawodowej karierze. Wszystko jednak się komplikuje gdy gubi swoją walizkę oraz gdy niespodziewanie odwiedza go kochanka.

W poniedziałek (11.09) scenę opanuje Teatr Muzyczny z Torunia ze sztuką "Hemar. Marchewka - próba generalizacji".

Jest to przedstawienie muzyczne, w którym główną rolę grają piosenki i teksty satyryczne Mariana Hemara. Większości z nas kojarzy się on z nieśmiertelnymi przebojami, takimi jak: "Kiedy znów zakwitną białe bzy", czy "Mały gigolo" oraz z kabaretowymi skeczami, które do dziś grane są na różnych scenach w Polsce. Mało kto wie natomiast, że Hemar był nie tylko znakomitym tekściarzem, ale też doskonałym obserwatorem i komentatorem współczesnego mu świata.

We wtorek (12.09) będzie można obejrzeć przedstawienie "Konserwa" w wykonaniu aktorów Teatru Scena Poczekalnia z Łodzi.

Jeśli uważacie, że w gabinecie psychoterapeuty i seksuologa jest na tyle nudno, że nie ma się z czego pośmiać, to ten spektakl zmieni Wasze postrzeganie sprawy. Zwłaszcza, że jego bohaterowie - Beniamin i Alina, którzy mają poważne, głęboko zakorzenione traumy decydują się skorzystać z hipnozy u terapeuty, który omawia swoje diagnozy z... Misiem.

W środę (13.09) aktorzy Wrocławskiego Teatru Komedia pokażą jak się robi damski biznes.

Dwie przedsiębiorcze kobiety postanawiają podbić świat mody - konkretnie to mody bieliźniarskiej. Wkraczają do niego w towarzystwie niezwykle przystojnych i seksownych modeli, ubranych w ich superbieliznę. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że mężowie projektantek - szanowani obywatele, reprezentujący poważane zawody (adwokat i profesor) - czują się nieco zaniepokojeni fachem, za który wzięły się ich żony.

W czwartek (14.09) obejrzymy monodram "Powrót Norwida".

Monodram ten jest minimalistycznym i bardzo współczesnym dialogiem aktora i pianisty, słowa i muzyki. Norwid pulsuje emocją i myślą w dźwiękowej rzeczywistości. Sztuka napisana przez Kazimierza Brauna przedstawia Norwida jako symbol losu emigranta: urodzony w 1821 roku pod Warszawą Norwid opuścił Polskę w wieku 20 lat i przebywał przez dłuższy czas w Niemczech, Włoszech, Francji i Stanach Zjednoczonych. Zmarł w Paryżu w 1883 roku.

W piątek (15.09) odbędzie się spektakl gościnny Teatru im. Juliusza Osterwy z Gorzowa Wlkp. pt. "Na pełnych obrotach".

Uroczo-zwariowana farsa autorstwa mistrza tego gatunku, Dereka Benfielda. Znakomita obsada, błyskotliwa reżyseria (Tomasz Dutkiewicz, znany zielonogórskiej publiczności z "Człowieka dwóch szefów" i zawrotne tempo przyprawią Was o zawrót głowy i wywołają niepohamowane salwy śmiechu! W spektaklu poznajemy Patricka Sumnera, znanego gospodarza popularnego talk-show, którego kariera wisi na włosku.

W sobotę (16.09) o godz. 16 i 19, na zamknięcie cyklu wystąpią aktorzy Teatru Muzycznego "Capitol" z Wrocławia w komedii "A mi to rybka".

Małżeństwo z wieloletnim stażem, w którym rutyna wypełnia codzienne życie, postanawia zakupić sobie przyjaciela. Życzeniem żony Christine był co prawda rasowy york, jednak małżonek Jaques wybiera w sklepie zoologicznym mniej absorbujące zwierzę, a mianowicie… rybkę. Od tego momentu ich mieszkanie codziennie powiększa się o kolejnego lokatora.

Głos Rybki zapewnia Cezary Pazura.

Odwiedź nasz serwis specjalny: "Winobranie 2023"

• W Zielonej Górze trwa Winobranie 2023 - SPRAWDŹ, CO SIĘ DZIEJE! - WYKAZ