W Szprotawie ponad 500 tys. złotych za śmieci i polowanie na... martwe dusze

Na tę gigantyczną kwotę składają się m.in. opłaty za: niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne – 379.718 zł; opakowania z papieru i tektury – 7.595 zł; opakowania z tworzyw sztucznych – 4.644 zł; szkło – 15.681 zł; inne odpady – 28.422 zł; odpady wielkogabarytowe – 38.214 zł; odpady ulegające biodegradacji – 15.640 zł; odpady nieulegające biodegradacji – 12.051 zł; i inne.

- Pociechą jest fakt, że dzięki stabilizującej się sytuacji finansowej naszej gminy system gospodarki odpadami się samofinansuje - mówi burmistrz Mirosław Gąsik. - Obecnie, wydatki za śmieci pokrywane są przez uzyskiwane dochody, przy najniższej w regionie stawce za odbiór odpadów, czyli 27 zł od osoby. Dla porównania Niegosławice to 30 zł, Małomice 29 zł, Kożuchów 32 zł, Nowa Sól 32 zł, Sulechów 35,50 zł.

Czy jednak stawka 27 złotych od osoby to kwota, z której powinniśmy się cieszyć?
Przy okazji burmistrz, na stronie internetowej miasta, zastanawia się, dlaczego to mieszkańcy muszą ponosić koszty finansowania gospodarki odpadami, podczas gdy producenci płacą śmiesznie niskie ceny za opakowania, w których sprzedają swoje produkty w naszym kraju? Unijne wytyczne wskazują, że to wprowadzający na rynek opakowania powinni brać za nie odpowiedzialność według głośnej już zasady rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Dlaczego więc, do tej pory nie wprowadzono systemu gospodarowania zużytymi opakowaniami w taki sposób, aby chociaż częściowo opłatę przerzucić z mieszkańców na producentów. W Niemczech producenci płacą 500 EUR za tonę opakowań wprowadzonych na rynek, w Czechach 200 EUR/t, a w Polsce 20 EUR/t … odpowiedni komentarz nasuwa się sam!

- Opłaty za śmieci będą rosnąć, to pewne. Jako gmina wprowadzamy coraz to nowe rozwiązania, aby zapewnić uczciwe zasady dla wszystkich uczestników systemu - dodaje burmistrz. Poprzez weryfikację deklaracji wiemy, że w części nieruchomości zaniżana jest liczba zamieszkujących tam osób. Aby ustalić faktyczną ich ilość, pozyskaliśmy rządowy pilotażowy program Gov Tech, dzięki któremu w prosty sposób ustalona zostanie faktyczna liczba osób zamieszkujących daną nieruchomość. W przypadku wyszukania brakujących osób – właściciel nieruchomości będzie musiał zapłacić podatek śmieciowy 3 lata wstecz wraz z odsetkami. To uczciwe rozwiązanie wobec mieszkańców rzetelnie płacących za śmieci, którzy tak naprawdę zmuszani są w swojej opłacie pokrywać również koszty wywozu śmieci za osoby notorycznie uchylające się od płacenia.

Wideo: Poznaj podziemia szprotawskiego ratusza

Czy to jednak wystarczy, aby zniwelować kolejną prawdopodobną podwyżkę opłat za śmieci i uspokoić słusznie niezadowolonych mieszkańców? Jak znamy życie zapewne nie.