- Sprzęt z oddziałów: położniczo-ginekologicznego jak i noworodkowego pozostaje w tym samym miejscu, gdyż będzie on potrzebny po odwieszeniu działalności tych dwóch oddziałów - informuje Deniz Mrozik, rzeczniczka 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach. - Personel medyczny zostanie przesunięty do pracy w innych komórkach organizacyjnych szpitala. Nikt nie straci pracy. Jeśli chodzi o pacjentki, to mają prawo do wyboru odpowiedniej placówki, która prowadzi taką działalność i przyjęcia nie zostały w niej wstrzymane. Poradnia ginekologiczna pozostaje w tym samym miejscu i funkcjonować będzie na takich samych zasadach. Komendant szpitala zaprzecza jakimkolwiek planom jej zamknięcia.
Przypomnijmy, że to Wojewoda Lubuski w ubiegłą środę 4 marca podjął decyzję o wyznaczeniu oddziału położniczo-ginekologicznego, noworodkowego (na drugim piętrze szpitala) oraz pulmonologii z pododdziałem chorób wewnętrznych (na trzecim piętrze) jako miejsca udzielania świadczeń medycznych pacjentom w związku z zagrożeniem epidemiologicznym koronawirusem. To oznaczało zawieszenie działalności poł-gin i noworodków. Pacjentki, które miały wyznaczone terminy planowanych zabiegów, muszą znaleźć miejsce w innych szpitalach i od nowa starać się o wyznaczenie terminu lub leczyć się prywatnie. Te, które chciały urodzić dziecko w Żaganiu, muszą sobie szukać innej porodówki.
Personel szpitala dostał zakaz wypowiadania się do mediów, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w poniedziałek (9 marca) o godz. 14.00 kontrakty lekarzy z tych oddziałów zostały zawieszone, zaś położne zostały odesłane do domów na przestój, z 60 procentową pensją. Nie wiadomo na jak długo.
- Dla lekarzy to oznacza brak zarobków w czasie zawieszenia - mówią anonimowo pracownicy szpitala. - Słyszeliśmy, że od razu dostali propozycje z innych placówek. Trudno się dziwić, bo w kraju brakuje ok. 60 tys. lekarzy. Jeśli podejmą pracę w innych szpitalach, to już nie wrócą do Żagania. Brakuje również pielęgniarek i położnych. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że ponowne skompletowanie załogi dwóch oddziałów będzie bardzo trudne, a może niemożliwe.
Dla lekarzy to oznacza brak zarobków w czasie zawieszenia
Z Żagania zostanie też wyprowadzona chirurgia, bo dla oddziału jest przeznaczony nowy budynek w kompleksie w Żarach. To oznacza, że w ciągu najbliższych miesięcy żagańska filia 105. Kresowego Szpitala Wojskowego może przestać istnieć.
Chociaż władze szpitala zaprzeczają takim planom, to mieszkańcy miasta i powiatu są coraz bardziej zaniepokojeni.
Czytaj również
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?