Zmarła 103-letnia Genwefa Jałoszyńska z Żagania. Pożegnały ją tłumy!

- Mama zachorowała i wykryto u niej covid - powiedziała Leokadia Araszewicz, córka zmarłej.
Pani Genowefa Jałoszyńska zmarła 25 lutego 2022. Pogrzeb odbył się we wtorek 1 marca 2022 w samo południe, na cmentarzu komunalnym w Żaganiu, przy ul. Kożuchowskiej. Mszę żałobną w kaplicy cmentarnej, a także ostatnie pożegnanie na cmentarzu odprawił ksiądz kanonik Władysław Tasior, proboszcz parafii pod wezwaniem WNMP w Żaganiu, przy pl. Klasztornym. - Kochała ludzi - podkreślał ksiądz proboszcz. - Do ostatnich dni była uczynna i życzliwa dla innych.

Pani Genowefa Jałoszyńska urodziła się 11 grudnia 1918 roku w Schwerinie w Niemczech. Tam w gospodarstwie rolnym pracowali jej rodzice. Do Polski wróciła wraz z rodziną zaraz po wojnie. Najpierw zamieszkali w Poznaniu, a potem zaczęli pracować w PGRze w Dzietrzychowicach. Pani Genowefa miała już wówczas trojkę dzieci. Pracowała przy krowach. Potem rodzina przeniosła się do Żagania i zamieszkała w domu przy ul. Nowogródzkiej. W tamtych czasach hodowali króliki, kury i inne zwierzęta. Pani Genowefa bardzo ciężko pracowała w pobliskiej cegielni, po drugiej stronie ulicy. – Było bardzo ciężko – tłumaczyła nam za życia starsza pani. – Cały dzień stało się na nogach, cegły były bardzo ciężkie, kiedyś jedna nawet spadła mi na głowę, z powodu czyjejś nieostrożności. Gdy kierownik zobaczył krew, bardzo się przestraszył. Nawet nie czekali na karetkę, tylko ciężarówką zawieźli mnie do szpitala. Na szczęście skończyło się tylko na czterech szwach.

Czytaj również na naszym portalu