Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Pawła Czerniaka. Strażak z Żar zginął 1 czerwca 2021 na "drodze śmierci" Spoczął na cmentarzu w Lubsku

Aleksandra Łuczyńska
Starszy ogniomistrz Paweł Czerniak spoczął na cmentarzu w Lubsku. Żegnały go tłumy
Starszy ogniomistrz Paweł Czerniak spoczął na cmentarzu w Lubsku. Żegnały go tłumy Aleksandra Łuczyńska, KP PSP Żary, archiwum rodzinne
W piątek 4 czerwca 2021 na cmentarzu w Lubsku pochowano starszego ogniomistrza Pawła Czerniaka. Strażaka pożegnali z wielkim, bólem najbliżsi oraz koledzy. - To nie tak miało być - powiedział st. kpt. Mariusz Morawski, komendant powiatowy PSP w Żarach.

Starszy ogniomistrz Paweł Czerniak (+44 lata) zginął w tragicznym wypadku we wtorek 1 czerwca. Na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Zielonej Góry doszło do zderzenia czołowego dwóch ciężarówek. Jedną z nich prowadził strażak.

Tragiczny wypadek na "drodze śmierci"

Jeden z samochodów ciężarowych zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka innym samochodem ciężarowym - informowała w dniu wypadku podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Niestety, w wyniku tragedii zginął kierowca tego pojazdu, który zjechał z drogi. Drugi z kierowców jest w ciężkim stanie.

Paweł Czerniak był świetnym kierowcą

- To będzie dla nas zawsze wielką tajemnicą - mówi Przemysław Czerniak, brat zmarłego. - Paweł był świetnym kierowcą, sam szkolił innych, wychodził z niejednej opresji na drodze. Żył tak krótko, ale pełnią życia, był wspaniałym człowiekiem, ojcem, bratem, partnerem. Wykorzystał ten swój czas na maksa, ale i tak to za krótko. Będzie nam go bardzo brakować, nie pogodzimy się z taką stratą.

Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka
Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach, który zginął w tragicznym wypadkuAleksandra Łuczyńska

Strażacy pożegnali zmarłego kolegę na cmentarzu w Lubsku

Pawła Czerniaka pochowano na cmentarzu w Lubsku z piątek 4 czerwca 2021. Żegnały go tłumy, kompania honorowa strażaków, wielu kolegów z pracy, ochotnicy. Niejeden ze strażaków nie krył łez, idąc w kondukcie pogrzebowym. Kolegę żegnali syrenami strażackimi. Na poduszce niesiono Złoty Medal za Zasługi dla Pożarnictwa, którego nie zdążył odebrać podczas uroczystości 14 maja.

Trudno uwierzyć, że Go już nie ma

- Trudno zebrać myśli, słowa, trudno uwierzyć w taką tragedię - mówił dzień po wypadku st. kpt. Mariusz Morawski, komendant powiatowy PSP w Żarach. - Jeszcze w ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy, był zawsze wesoły, otwarty, uśmiechnięty. Wspominał, że może w przyszłym roku przejdzie na emeryturę. Teraz pożegnamy go niestety, już na zawsze, z wielkim szacunkiem, czcią, honorem, bo na to zasłużył.
- Ile bym dał, żeby was znowu przyłapać na graniu w karty w tym samym gronie. Swoim usposobieniem sprawiałeś, że dzień stawał się lepszy. Co teraz? Jak to wszystko zrozumieć? - dodał podczas pogrzebu.
Zaledwie w ubiegłym roku Paweł Czerniak uratował dziecko, tuż po wypadku, do którego doszło na drodze w pobliżu Bolesławca. To był jego prywatny czas, był poza pracą, jednak to nigdy nie miało dla niego znaczenia, pomagał bez względu na okoliczności.

Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka
Pogrzeb st. ogn. Pawła Czerniaka, strażaka z Komendy Powiatowej PSP w Żarach, który zginął w tragicznym wypadkuAleksandra Łuczyńska

Komendant powiatowy PSP w Żarach, st. kpt. Mariusz Morawski

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto