W Żaganiu zakończenie roku szkolnego celebrowała społeczność SOSW. Były łzy i wiele wzruszeń

Renata Socha była dyrektorką SOSW przez 10 lat. W tym czasie obroniła pracę doktorską w zakresie nauk społecznych, została honorowym profesorem oświaty, biegłym sądowym i zrobiła bardzo wiele dla szkoły, którą kierowała. Co dalej? - Będę nauczycielką, bo to moja pasja - zaznaczyła. - Przede mną jeszcze wiele wyzwań i aktywności.

Dr R. Socha obroniła dwa tytuły magistra, ukończyła trzy kierunki studiów podyplomowych, jest doświadczonym psychologiem, pedagogiem, terapeutką. Otrzymała tytuł Lubuszanina Roku oraz Lubuski Laur Oświaty za wkład w rozwój oświaty w województwie lubuskim. Jest ekspertką MEiN ds. awansu zawodowego i laureatką wielu nagród i odznaczeń.

Na pożegnanie dyrektorki i zakończenie roku szkolnego przyjechało wielu gości. Między innymi Katarzyna Pernal–Wyderkiewicz, lubuski wicekurator oświaty, Bożena Pierzgalska, szefowa nauczycielskiej "Solidarności", czy Andrzej Gonia, dyrektor oddziału PFRON w Zielonej Górze, z którym ośrodek współpracuje przy realizacji programu Rehabilitacja 25 plus, dla dorosłych wychowanków SOSW w Żaganiu.

Dyrektorka była żegnana przez uczniów i nauczycieli ze łzami w oczach. Dla wielu z absolwentów opuszczenie szkoły oznacza opuszczenie przyjaznego i wspierającego środowiska oraz konieczność podjęcia pracy, co nie jest łatwe dla uczniów SOSW. - To dla mnie koniec szkoły - powiedział nam Mateusz Bednarczyk. - Na razie pojadę na wakacje do babci na wieś, ale potem będę szukał pracy.
Kamil Madziała zaznaczył, że będzie tęsknił za szkołą, chociaż nie jest idealnym uczniem i nie spodziewa się świadectwa z czerwonym paskiem.
Karolina Migocka stwierdziła, że bardzo cieszy się z wakacji i przynajmniej na początkowo nie będzie tęskniła za szkołą.

Czytaj również na naszym portalu