W piątkowy wieczór, 28 czerwca na dziedzińcu Pałacu Książęcego wystartowała Żagańska Strefa Chillu. Wydarzeniem wieczoru był niesamowity pokaz fireshow, grupy Sarovia – Art, który przyciągnął wielu mieszkańców Żagania. Podczas ich występu świetnie bawiły się i dzieci i seniorzy.
Oficjalnie strefa zaczęła działać o godz. 19.00. W przytulnym ogródku pałacowego dziedzińca zasiadły grupki znajomych, przyjaciół a nawet całe rodziny. Nie zabrakło gospodarza miasta ze swoja grupa przyjaciół w osobie wiceburmistrza Sebastiana Kuleszy. Najmłodsi mieli dużą przestrzeń do gier i zabaw, a dorośli mogli z sentymentem wsiąść do jednego z już zabytkowych, ale jeszcze nie starodawnych automobili, które zaparkowały na placu.
Tuż przed godz. 22.00 dziedziniec zapłonął żywym ogniem, a z kłębów dymu wyłonił się czarny rycerz, który w rytmach ciężkiej muzyki efektownie ujarzmiał płomienie. Ów rycerz – Kamil Markowski - po pokazie zebrał duże brawa i chętnie rozmawiał z mieszkańcami.
Jak zapewniał nas Adrian Hekert, główny organizator żagańskiej Strefy Chillu, będzie ona bardzo aktywna w czasie wakacji. Czeka nas jeszcze kilka podobnych spotkań z równie atrakcyjnym programem w ofercie, a szczegóły pojawia się już za kilka dni.
Wideo
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!