Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

102. urodziny Ireny Tomaszewskiej ze Szprotawy! Jubilatka wciąż ćwiczy umysł rozwiązując krzyżówki i grając w karty! Życzymy 200 lat!

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Pani Irena Tomaszewska (z prawej) ze Szprotawy skończyła 102 lata! Obok niej córka Gabriela i przyjaciółka Anna Urbańczyk
Pani Irena Tomaszewska (z prawej) ze Szprotawy skończyła 102 lata! Obok niej córka Gabriela i przyjaciółka Anna Urbańczyk Archiwum rodzinne
Pani Irena Tomaszewska ze Szprotawy urodziła się 1 października 1919 roku na Kresach. Nestorka rodu żartuje, że tamtejszy surowy klimat zahartował ją i stąd ta długowieczność. 102-latka wciąż ćwiczy umysł i uwielbia spotkania z ludźmi!

- Mama pochodzi z kresów, które do odzyskania Niepodległości przez Polskę, były pod zaborem rosyjskim - opowiada Gabriela Prażniewska, córka pani Ireny. - Rodzice mamy, w związku z pracą, mieszkali przez kilka lat w Petersburgu, gdzie 1 października 1919 roku urodziła się moja mama. Z Rosji do rodzinnej Sokółki wrócili z rodzicami i rodzeństwem w 1921 r., gdzie mama mieszkała do końca wojny i gdzie wyszła za mąż 1945 r. W międzyczasie skończyła gimnazjum w Grodnie.
Do Szprotawy rodzice pani Gabrieli przyjechali w 1945 roku, chcąc zginąć z oczu tamtejszemu UB, za działalność w Armii Krajowej w czasie wojny. Pani Irena pracę zawodową rozpoczęła w 1957 roku w Zakładach Młynarskich w Szprotawie, jako księgowa- kasjer, pracując tam do emerytury. Jej pasją zawsze były książki.

Pani Irena wciąż czyta czasopisma i rozwiązuje krzyżówki

Irena Tomaszewska zawsze kochała książki, których dzisiaj, ze względu na słaby wzrok, już nie może czytać. Pozostają jej czasopisma i krzyżówki, które rozwiązuje namiętnie, siedząc nad nimi przez całe noce, ponieważ stopniowo przechodzi na nocny tryb życia. W "dziennym" trybie królują seriale TV, programy rozrywkowe, a obecnie Konkurs Chopinowski. Bardzo też lubi "remika"- ma oddanych znajomych, którymi 2 - 3 razy w tygodniu spotyka się na karty.

Podróże na emeryturze

Wielką pasją pani Ireny były podróże, na które mogła sobie pozwolić dopiero na emeryturze. Czasami zabierała ze sobą wnuki, których ma sześcioro (jedną wnuczkę i pięciu wnuków). Ma też siedmioro prawnuków (też tylko jedną prawnuczkę i sześciu wnuków), z których dwóch jest już na studiach. Dzieci miała dwoje: pani Gabriele i jej brata, który niestety zmarł w 1995 roku. - Moim stałym miejscem zamieszkania od przeszło 50 lat jest Inowrocław - wskazuje Gabriela Prażniewska. - Jednak od dwóch lat mieszkam w Szprotawie z mamą.

Przykłada studentka i działaczka społeczna

Pani Irena Tomaszewska była zagorzałą słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Szprotawie i prowadziła jego kronikę. Zawsze była aktywna. Działała w Caritasie, uczestniczyła Dyskusyjnym Klubie Książki przy szprotawskiej bibliotece, pisała wspomnienia do kroniki i do pisemka "Roztropność" wydawanego przez parafię.

Były życzenia burmistrza na "setkę"

W 2019 roku, w setną rocznicę urodzin pani Irena Tomaszewska została uhonorowana odwiedzinami burmistrza, radnych, przedstawicieli ZUS oraz życzeniami od Prezydenta RP. Dostała też limitowany medal z okazji 100-lecia PKO BP. Zarówno jubilatka, jak i bank obchodzili równo 100 lat.

Czytaj również na naszym portalu

Zobacz film x-news o szprotawskiej "złotej rybce"

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto