Mieszkańcy Jankowej Żagańskiej skarżą się na hałas z pobliskiego tartaku. WIOŚ zapowiada karę! AKTUALIZACJA

Sąsiedzi tartaku mówią, że taki zakład działał w tym miejscu praktycznie od zawsze. - Nigdy nie był tak uciążliwy, jak mniej więcej od 1,5 roku - wylicza Kamila Krawczyńska. - Teraz maszyny stoją przy naszym płocie. Nie dość, że jest hałas, to jeszcze drgania. W pokoju na piętrze popękała nam ściana.
- Nie da się posiedzieć na podwórku, ani wywiesić prania - zaznacza teściowa pani Kamili, Krystyna Krawczyńska. - Pył osiada na mokrych rzeczach i na wszystkim innym.
Zdzisław Król dodaje, że we wsi była cegielnia i tartak. Ludzie przyzwyczaili się do tych zakładów, ale teraz tartak stał się bardzo uciążliwy.

Było już postanowienie starosty, aby zniwelować hałas do 50 decybeli, jednak sąsiedzi twierdzą, że jest znacznie głośniej. To badał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który ma się wypowiedzieć na ten temat w listopadzie 2023.
- Był u mnie sąsiad tartaku - mówi starosta Henryk Janowicz. - Oczywiście nikt nie chce likwidacji zakładu, ale też trzeba pogodzić wszystkie strony.
Tomasz Urbanowicz, Właściciel tartaku mówi z goryczą, że zamiast się dogadać, sąsiedzi alarmują wszelkie możliwe instytucje. - W listopadzie będą znane wyniki badań WIOŚ i dostosujemy się do zaleceń - podkreśla.
Sąsiedzi tartaku liczą, że maszyny zostaną przeniesione dalej od płotu, a przy nim powstaną bariery dźwiękochłonne.

- Na wniosek mieszkańców Jankowej Żagańskiej starosta żagański 20 grudnia 2022r. wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu emitowanego do środowiska pochodzącego od instalacji – rębaka mobilnego - tłumaczy Iwona Hryniewicka, sekretarz powiatu. - Zlecił akredytowanemu laboratorium wykonanie pomiarów emisji hałasu. Stwierdzono, że poziom dźwięku w porze dnia w punkcie pomiarowym wyniósł 63,7 Db. Wobec czego poziom hałasu emitowanego do środowiska, został przekroczony w porze dziennej o 13,7 dB od wartości dopuszczalnej (dopuszczalna wartość 50 decybeli)
Starosta zwrócił się na początku października 2023 do WIOŚ, aby ten podjął czynności, które spowodują, że poziom hałasu pochodzący z rębaka mobilnego będzie zgodny z obowiązującymi przepisami.
- Nadmieniamy, że w omawianym wypadku wydana decyzja starosty żagańskiego w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku zobowiązuje spółkę do jej realizacji. Jeżeli spółka nie stosuje się do decyzji, wówczas w świetle obowiązujących przepisów Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska posiada kompetencje do nałożenia kar pieniężnych, a także możliwość wstrzymania działalności instalacji.

Przeprowadzone przez WIOŚ w dniu 27.09.2023 r. w ramach kontroli interwencyjnej pomiary hałasu wykazały przekroczenie dopuszczalnych wartości hałasu określonych w decyzji Starosty Żagańskiego z dnia 26.04.2023 r. dla pory dnia o 8,3 dB - mówi dr Joanna Michalik-Pietraszak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze. - Zgodnie z decyzją dopuszczalny poziom hałasu emitowany z terenu zakładu dla pory dnia może wynosić 50 dB. W związku z przekroczeniem dopuszczalnego poziomu hałasu wszczęte zostanie postępowanie administracyjne w celu ustalenia wymiaru kary biegnącej, która będzie naliczana od dnia stwierdzenia przekroczenia do momentu jego ustania.
Ponadto wydane zostanie zarządzenie pokontrolne zobowiązujące Spółkę do ograniczenia hałasu do wartości określonych w decyzji Starosty Żagańskiego.

Czytaj również na naszym portalu